Zwierzęta :)

Iga

Macie/miałyście jakieś zwierzątko? Macie jakieś wymarzone zwierzę? ;D

Ja za dziecka miałam akwarium (po narodzinach siostry poszło do wujka), żółwia (zdechło mu się po tygodniu:(), myszoskoczki (błyskawicznie się rozmnażały i ba mama oddała do szkoły;/), królik miniaturka (był ze mną całe 3 lata i pewnej niedzieli zastałam go leżącego sztywno Sad (1)

)

Niedługo (na wiosnę) chyba dostanę wymarzonego pieska ! Mam dylemat miedzy dwoma rasami: cocker spaniel angielski i Cavalier King Charles i tak na razie dumam jeszcze Happy

)

Aktualnie mam w domu całe dwa bojowniki ;PPP

Marjorie

A ja nie miałam zwierzęcia, nie mam i prawdopodobnie nie będę mieć. Marzyłam kiedyś o psie, ale za bardzo się ich boję Happy

Żółwia chciałam mieć, ale skończyło się na chceniu Happy

* Xan *

Moimi pierwszymi zwierzątkami były 2 żółwie wodne, dostaliśmy je z bratem - Sisi i Tuptuś Rekin (to mojego braciszka Lol

) -zaczynałam wtedy podstawówkę. Po kilku miesiącach Sisi zachorowała, przestała ruszać tylnymi kończynami i po kilku dniach zdechła. Tuptuś trzymał się niewiele dłużej - mój genialny brat raz wyciągnął go z wody i zapomniał o nim. Wszyscy szukali żółwia, ale znalazł się dopiero po pół roku za jakąś szafą - wysuszony.

Były więc następne żółwie Tongue

Tym razem Plamka i Tuptuś 2. Niestety również zdechł (śmierć nastąpiła jednak bardziej naturalnie Tongue

). Po żółwiach nadeszła kolej na bojowniki - Syriusz (mój) i drugi, należący do mojego brata - codziennie miał inne imię. Żyły może z pół roku. W międzyczasie przyplątała się do nas kotka - dzięki mojemu geniuszowi nazywa się Klara (tak, tak śmiejcie sie Tongue

). Miała już 5 kociąt, ale dwójka zdechła, a 3 pozostałe wywieźli na jakąś działkę - mama stwierdziła że 4 koty to jednak za dużo Tongue

Aktualnie jest po zabiegu uniemożliwiającym ponowne "okocenie się". :?

No i mam jeszcze akwarium - ale za bardzo się nim nie interesuje - wszystkie moje ulubione ryby (rozpoczynając od Gryzeldy, poprzez Izoldę, Tristana, Pepsi i Romeo, kończąc na żółciutkim ślimaku o imieniu Szybcioch) zdechły. A jedna o imieniu Julia, po niecałym tygodniu okazała się JULIANEM w dodatku z zapędami homo. :?

J@m@jeczk@

Mialm rybki Happy

Ale pozdychaly Happy

) Kaczuszki, kroliczki, kurki Happy

) Prawda

P Troche tego bylo Tongue

P
Suke Agusie, ktora zmarla ze starosci Sad (1)

Mieszaniec jamnika z kims tam Tongue

P
Psa Tropka Tongue

P Byl to foksterier Tongue

P Zmarl niew iadomo czemu Sad (1)

Chyba przez zastrzyki... Sad (1)

Chomika

) Spadochroniaza Wide grin

Skakal z dwoch metrow z parapetu Tongue

P Za drugim razem kot byl szybszy ode mnie neistety Tongue

P
Teraz mam 8 krolikow hodowlanych Tongue

P Niedlugo bede je jesc Tongue

P

I chcialabym miec pieska Sad (1)

Haskiego

Ale moi rodzice nie chca duzego psa Sad (1)

* Xan *

Oo siostra to Ty tam całe zoo masz Happy

8 królików Tongue

J@m@jeczk@

Takie male ZOO mam Wide grin

Do tego nawet malpke Wide grin

(moja sis Kinga) Tongue

P

* Xan *

Oo

Ja jeszcze codziennie mam dostęp do martwych myszy dzięki mojej Klaruni Lol

J@m@jeczk@

Zapewne mily widok Tongue up (1)

* Xan *

Baardzo. Na całe szczęście ma na nie swój schowek ^^

Iga

Ja to bym królika to nie mogła zjeść chyba Tongue

P Taki miły i puchaty Happy

)

Roxanne

Miałam kiedyś tego dużo ^^
Teraz mam piesia Cerbera (mój kochany słodziak xD) a żółw Bobik niedawno gdzieś wymaszerował Sad (1)

* Xan *

A ja nie moge mieć psa Muted

Kota też bym nie mogła ale rodzice zgadzają się pod warunkiem że mieszka na dworze :evil:

Iga

A ja czekam na wiosnę ;PP Mama na razie jeszcze "trawi" decyzję o psie, ale raczej na Tak jest Wide grin

* Xan *

To super

Ana

A ja miałam tak:
Chomika - Kropkę. Była ze mną przez trzy lata potem znalazłam ją martwą w trocinach Sad (1)

Chomika - Kropkę drugą która była chora i zdechła Sad (1)

Rybki - Adam i Ewa. Pech chciał że Adam zagryzł Ewę ;|

I tyle Wide grin